Witam na moim Blogu!

Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.


31 października 2010

Szklanka wody

Przychodzi facet na peron PKP i prosi o szklankę wody. Bierze tą szklankę wody i wychodzi.
Przychodzi za 5 minut i prosi o jeszcze jedną szklankę wody, a konduktor pyta:
- Do czego panu ta szklanka wody?
- Ostatni wagon się pali.
 

30 października 2010

Cud na koncercie

Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz!
Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł!
 

29 października 2010

Rysunek

Inspektor inwestora odbiera inwestycję. Kierownik budowy z dumą prowadzi go do wielkiej dziury w ziemi, tak z pięć metrów średnicy. Zaglądają, a tam w głębi, jakieś 50 metrów w dół, kręci się wielki reflektor.
- Co to niby, kur..., ma być? - lekko zdziwił się inspektor.
- No jakże, wszyściuteńko dokładnie zgodnie z rysunkiem! - oburzył się kierownik budowy, podsuwając mu papier pod nos.
Inspektor obróciwszy rysunek o 180 stopni:
- To miała być latarnia morska. Latarnia morska!
 

28 października 2010

Trzy okresy w życiu kobiety

Pierwszy: Psuje nerwy swojemu ojcu.
Drugi: Psuje nerwy swojemu mężowi.
Trzeci: Psuje nerwy swojemu zięciowi.
 

27 października 2010

Zygzakiem

Jedzie gość zygzakiem... w końcu zatrzymuje go policjant i mówi:
- Prawo jazdy proszę!
- A co, oddaliście mi?!!
 

26 października 2010

Przesądny

Chirurg do pacjenta:
- Jest pan przesądny?
- Nie, dlaczego pan pyta?
- Bo od jutra będzie pan wstawał tylko lewą nogą.
 

25 października 2010

Sposoby na ptasią grypę

1. Nie chodzić spać z kurami.
2. Nie siadać na jajach.
3. Nie rzucać pawiem.
4. Nie wycinać orła w progu.
5. Uważać na wylatujące gile.
6. Nie pić na sępa.
7. Nie bawić się ptaszkiem.
 

24 października 2010

Dwie aucie

Co to jest żona i teściowa w samochodzie?
Zestaw głośno mówiący.
 

Przerażenie

- Jak śmiertelnie przerazić młodego mężczyznę??
- Zakraść się od tyłu i zacząć rzucać ryż...
 

23 października 2010

Zgodny podział

Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków (ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a Dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i patrząc nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół. Całą tą sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło podchodzi i mówi:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?
Babcia:
- Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
Student odchodzi, ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko, a dziadek się zajada. Podchodzi znowu i pyta:
- Dlaczego pani nie je?
Babcia na to:
- Czekam na zęby.
 

22 października 2010

Krem do ust

Ojciec po długim monologu teściowej zwraca się do syna:
- Józiu, przynieś babci krem do ust.
- Tato, ale który?
- Ten z napisem ,,Kropelka”.
 

21 października 2010

Małpka

Jasio przekonuje mamę:
- Proszę, kup mi małą małpkę!
- A czym ją będziesz karmił, synku?
- Weźmiemy taką z zoo, ich nie wolno karmić.
 

20 października 2010

Trudne puzzle

Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Ma pani jakieś trudne puzzle?
- Łąka 500 elementów.
- Eee... to na 5 minut...
- To może koń 1000 elementów?
- A to na 10 minut...
- No to najtrudniejszy zestaw - zachód słońca 3000 elementów!
- To na 15 minut...
- Panie! Idź sobie pan do piekarni, kup bułkę tartą i poskładaj sobie z niej pan rogalika!
 

19 października 2010

Królewna Śnieżka i 3 krasnoludków

Królewna Śnieżka spotyka w lesie 3 krasnoludków.
- Kim jesteście?
- Siedmioma krasnoludkami!
- Ale przecież...
- Wiemy, wiemy..., mamy przejściowe problemy kadrowe.
- Co z resztą?
- Siedzą w Londynie pod zmywakiem.
 

18 października 2010

Etapy rozwoju męża

W PIERWSZYM ROKU MAŁŻEŃSTWA MĄŻ MÓWI:
Och, cukiereczku, to twoje pociąganie noskiem naprawdę bardzo mnie martwi. Nie przyjmuję do wiadomości, że w domu tyle do zrobienia. Równie dobrze ja się mogę wszystkim zająć. Najrozsądniej będzie położyć cię na kilka dni do szpitala. Odpoczniesz sobie. Wiem, że jedzenie tam jest nędzne, więc będę przynosił ci do szpitala jedzenie na wynos z tej twojej ulubionej włoskiej restauracji. Załatwię wszystko z oddziałową.
DRUGI ROK:
Posłuchaj, kochanie, nie podoba mi się dźwięk twego kaszlu. Zawołam lekarza, niech wpadnie tutaj i obejrzy twoje gardło. Dlaczego nie położysz się do łóżka i nie odpoczniesz?
TRZECI ROK:
Może lepiej byś się położyła. Kiedy czujesz, że choroba atakuje, na pewno potrzebujesz odpoczynku. Przyniosę ci coś - mamy gdzieś w domu jakąś zupkę w puszce?
CZWARTY ROK:
Bez sensu, żebyś gdziekolwiek wychodziła skoro jesteś przeziębiona. Kiedy skończysz mycie naczyń, wykąpiesz dzieci i położysz je spać, powinnaś też się położyć!
PIĄTY ROK:
Dlaczego nie weźmiesz aspiryny?
SZÓSTY ROK:
Powinnaś przepłukać gardło jakimś płynem, zamiast siedzieć tak i szczekać jak pies!
SIÓDMY ROK:
Do jasnej cholery, przestań kichać i kaszleć! Chcesz żebym się zaraził i dostał zapalenia płuc? Ruszyłabyś tyłek i przyniosła z apteki jakieś leki!
 

17 października 2010

Mur

Blondynka wpadła samochodem na mur. Policjant pyta:
- Widziała pani ten mur?
- Tak.
- I co?
- I zatrąbiłam !!!
 

16 października 2010

Dojazd

- Dlaczego w nocy do Wąchocka nie można niczym dojechać?
- Bo zwijają asfalt na noc.
 

Asfalt

- Dlaczego sołtys zwija asfalt na noc?
- Żeby kury nie rozdziobały...
 

14 października 2010

Dobry uczynek

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo, dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...
 

13 października 2010

Kto jest kto

Student wchodzi na egzamin - stęka, stęka, aż w końcu profesor mu przerywa:
- Wie pan przynajmniej: kto to jest student?
Na to student zadowolony:
- Student to jest osoba, która marzy o tym, by ciągle pogłębiać swoją wiedzę i....
- I znowu - źle! Student to jest takie małe gówno na środku oceanu, które z trudem próbuje dopłynąć do wyspy zwanej magistrem, ale mu to nie idzie - oblał pan!
Wściekły student na to:
- A wie pan kim jest profesor? Takim małym gównem na środku oceanu, które z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magistrem, potem z jeszcze większym do wyspy zwanej profesorem, a teraz siedzi na dupie i robi fale, żeby innym było trudniej.
 

12 października 2010

Dżdżownice

Dżdżownica do dżdżownicy:
- Jest twój mąż w domu?
- Nie, chłopaki zabrały go na ryby.
 

11 października 2010

Wejście

Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł pan buty przed wejściem do gabinetu?
- Oczywiście.
- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.
 

10 października 2010

Lata

Przed zbadaniem baby lekarz pyta:
- Ile ma pani lat?
- Zbliżam się do czterdziestki.
- A z którego kierunku?
 

9 października 2010

Szczyt bezużyteczności

Jaki jest szczyt bezużyteczności?
Abstynent bez prawa jazdy.
 

8 października 2010

Bosman

Szalupa ratunkowa, środek oceanu:
- ...a więc panie Bosmanie, jedyny sposób określania stron świata bez pomocy kompasu, jaki pan zna, to ten z mchem na północnej stronie drzew?
 

7 października 2010

Pomocne zajęcie

- Czym się pan zajmuje?
- Pomagam ludziom uzależnionym od alkoholu.
- Psychoterapeuta?
- Nie, skup butelek prowadzę.
 

6 października 2010

W noc poślubną

Spotyka się w knajpie dwóch górali, a ponieważ jeden z nich niedawno się ożenił, to drugi pyta się go jak mu poszło w noc poślubną.
- Ano, Stasiu, normalnie. Jak weszliśmy do sypialni, to się rozebrałem, żeby se, psiakrew, nie pomyślała, że się jej wstydzę. Potem dałem jej w gębę, żeby sobie nie pomyślała, że jej się boję. Na sam koniec sam się zaspokoiłem, żeby se, psiakrew, nie pomyślała, że jej potrzebuję.
 

5 października 2010

Rubinstein

Zapytano kiedyś Artura Rubinsteina, co było dla niego najtrudniejsze, kiedy uczył się grać na fortepianie. Wirtuoz odpowiedział:
- Opłata lekcji.
 

4 października 2010

Botanika na wesoło

DZIEWICA POSPOLITA

Roślina krótkotrwała,
wymagająca szczególnej pielęgnacji.
Chętnie poddaje się flancowaniu.

STARA PANNA

Roślina długotrwała i pnąca,
czepiająca się wszystkiego i wszystkich.
Żyje w miejscach odosobnionych
nie wiadomo z kim.

KOCHANKA

Roślina kwitnąca pasożytnicza
z gatunku motylkowatych.
Z uwagi na duże koszty
w naszych warunkach
trudna do hodowli domowej.
Rozkwita nocą.

ŻONA

Pożyteczne zwierzę domowe,
pociągowe, bardzo nerwowe,
ale wytrwałe.
Żywi się odpadkami,
w hodowli domowej bardzo opłacalna
przynosząca duże korzyści.

ROZWÓDKA

Należy do owadów
występujących w dużych ilościach,
znana w przyrodzie
pod nazwą szarańcza.
Samiczki pozostawia w spokoju,
samców niszczy od korzenia.
Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni.

WDOWA

Wierzba z gatunku płaczących,
szybko próchniejąca.

KAWALER

Ptak przelotny,
dzieci swoje podrzuca innym
i wówczas zmienia miejsce pobytu.
Jest trudny do chwycenia w sidła.

STARY KAWALER

Grzyb jadowity o gorzkim smaku.
Żyje przeważnie sam lub
w symbiozie z purchawką pospolitą

MĄŻ

Zwierzę domowe z gatunku leniwców.
Ze względu na dużą żarłoczność
w warunkach domowych przynosi duże straty.
W hodowli nieopłacalny.
Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem...
 

3 października 2010

Miłość i małżeństwo

- Co to jest miłość?
- Światło życia.
- A co to jest małżeństwo?
- Rachunek za światło.
 

2 października 2010

Darmo i trudno

Jaś do Małgosi:
- Trudno i darmo, musisz być moja.
Małgosia do Jasia:
- Trudno, bo trudno. Ale dlaczego darmo?
 

1 października 2010

Pierwszy raz

Prosty człowiek, pierwszy raz w szpitalu, operacja, ścisła dieta, kroplówka trzy dni, potem kleik - dopadł go straszny głód.
Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać panu kaczkę?
- O tak, kochaniutka, i od ch... frytek.