Witam na moim Blogu!

Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.


11 sierpnia 2008

Wiewiórczy interes

Spotyka się dwóch kolegów. Jeden z nich mówi do drugiego:
- Słuchaj stary ostatnio słyszałem, że można zrobić niezły interes na wiewiórkach.
- A skąd mamy wytrzasnąć te wiewiórki?
- Trzeba jechać za granicę po nie.
Obaj koledzy polecieli po te wiewiórki, ale się zastanawiają w jaki sposób je przemycić. Bo był to interes nielegalny, więc schowali sobie po jednej wiewiórce do majtek. Przylecieli z powrotem do Polski z wiewiórkami. Jeden z kolegów po wyjściu z samolotu wyrzuca wiewiórkę waląc nią mocno o ziemię, drugi pyta dlaczego to zrobił, a on odpowiada:
- Jak mi z dupy gniazdo zrobiła - nic nie powiedziałem, jak mi z ptaszka gałązkę sobie zrobiła - nic nie powiedziałem, jak z moich jaj orzechy zrobiła, też nic nie powiedziałem, ale jak orzechy chciała przeturlać do gniazda, to nie wytrzymałem...
 

Brak komentarzy: