Witam na moim Blogu!

Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.


7 sierpnia 2009

Sposób na wejście

Spotykają się dwa pijaki. Jeden czysty, pachnący, a drugi tak jakby ze śmietnika wyszedł.
- Stefan, jak ty wyglądasz? - pyta czyścioch brudasa.
- Wiesz, ta moja stara nie chce mnie do domu wpuścić. Wiesz, ja tak trochę po śmietnikach, trochę po piwnicy...
- A mnie tam zawsze puszcza!
- Ty, a jak ty to robisz?
- Normalnie, stary. Rozbieram się do naga, bracie, na klatce schodowej... Przecież nie zostawi mnie gołego, żeby sąsiedzi widzieli! Dzwonię, bracie, drzwi się otwierają, bracie, ja te ciuchy sru, bracie, i za ciuchami... no i jestem w środku!
- Ty, wiesz, ja też tak zrobię!
- No to zrób.
Po tygodniu spotykają się znowu. Brudas jak był brudny, tak jest dalej.
- No i co? Zrobiłeś jak ci doradziłem?
- Zrobiłem!
- No jak?
- No tak, jak mi kazałeś. Rozebrałem się do naga, bracie, drzwi się otworzyły, bracie, ja te ciuchy sru, bracie, a tu nagle dzwonek, drzwi się zamknęły... no i tramwaj odjechał.
 

Brak komentarzy: