Szła teściowa przez las,
pogryzły ją żmije,
żmije pozdychały,
a teściowa żyje.
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
12 maja 2010
Wiersz o teściowej
Kategoria:
Na teściową,
Wierszem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz