Czego powinien używać łysy do mycia głowy?
Najlepiej Cif, bo nie rysuje powierzchni.
Witam na moim Blogu!
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
29 czerwca 2010
Czysta glaca
28 czerwca 2010
Fotel
Przychodzi baba do lekarza:
- Jestem w ciąży i bolą mnie zęby.
- Niech się pani zdecyduje, bo nie wiem jak fotel ustawić.
27 czerwca 2010
26 czerwca 2010
Fajnie
Zmarł dyrektor domu wariatów. Dwóch najmądrzejszych wysłano na pogrzeb. Po powrocie pytają ich:
- Jak było?
- Fajnie, ale jak grała muzyka, to tylko my tańczyliśmy.
25 czerwca 2010
Zimna kalkulacja
80% kobiet już nie wychodzi za mąż,
bo zrozumiało,
że
dla 60 gram KIEŁBASY nie opłaca się brać całego wieprza do domu!!
24 czerwca 2010
Gdy się błyska
- Co to jest, jak się błyska na dworze?
- Aktualizują Google Maps.
23 czerwca 2010
Przydatny
- Mamo, czy to prawda, że Pan Bóg nas karmi?
- Oczywiście.
- I że dzieci przynosi bocian?
- Tak.
- I że prezenty rozdaje święty Mikołaj?
- Tak.
- To po co trzymamy w domu tatusia?...
22 czerwca 2010
21 czerwca 2010
Odeszła
Odeszła i nie wróci
więc cóż mi po tym świecie
co męki mi nie skróci
i nie pocieszy przecie.
Odeszła i nie wróci
jak żyć mi bez niej dalej
jak o niej myśl porzucić
jak sercu rzec – „nie szalej”.
I jak odsunąć myśli
zwątpienia i goryczy
katuszy niepomiernej
i bólu co skowyczy.
Kto z męki mnie ocuci
odsłoni łez firankę
odeszła i nie wróci
ochota na kaszankę.
20 czerwca 2010
Na wilka
Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkoś pyta:
- Panie doktorze, a jak z „tymi” sprawami w czasie ciąży, można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze, to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć, panie doktorze, jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
19 czerwca 2010
Nad morzem
Ślązacy pojechali nad morze na wakacje. Chcieli kupić halbę, i poszli do sklepu. Akurat trafili na dzień wypłaty i sprzedawczyni mówi, że nie może w ten dzień sprzedawać. Ci wkurzeni wezwali kierowniczkę sklepu, której wygłosili taką mowę:
- Szefowo, pieronym nos ta rajza wykamała i by my jakiś baciok łobalili, ino ta waszo gryfno frelka, skuli hundyszpery sialońsko nom tu wynokwio.
Kierowniczka po chwili namysłu mówi do sprzedawczyni:
- Zosiu, im możesz sprzedać, to jacyś zagraniczni.
18 czerwca 2010
Zasłużona
Przychodzi babcia do ZBOWIDu po rentę, a kasjer się pyta:
- Babciu, a co wy takiego robiliście, że chcecie rentę ze ZBOWIDu dostać?
- No, ja podczas wojny nosiłam jedzenie żołnierzom do lasu.
- O, to bardzo ładnie, babciu, a co żołnierze mówili?
- Das is gut. Danke.
17 czerwca 2010
16 czerwca 2010
Nowa woda kolońska
Dzięki aromatowi nawozu,
połączonego z delikatnymi nutami końskiego potu,
zapewni ci
wolne miejsce w dowolnym środku transportu publicznego.
15 czerwca 2010
11 czerwca 2010
Nagła potrzeba
W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go:
- Co ci się stało?
- Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:
- To zapraszam...
Mąż na to:
- Eeee, niee... rozchodzę to.
10 czerwca 2010
Nikogo nie ma w domu
Przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!
9 czerwca 2010
Jonasz
Mała dziewczynka rozmawiała z nauczycielem o wielorybach. Nauczyciel twierdził, że jest fizyczną niemożliwością, by wieloryb mógł połknąć człowieka. Pomimo, że jest taki wielki, jego gardło jest zbyt wąskie. Dziewczynka upierała się, że przecież Jonasz został połknięty przez wieloryba. Zirytowany nauczyciel powtórzył, że to fizycznie niemożliwe.
Dziewczynka powiedziała:
- Gdy będę w niebie zapytam o to Jonasza.
Nauczyciel spytał:
- A jeśli Jonasz poszedł do piekła?
Odpowiedziała:
- Wtedy pan go zapyta.
8 czerwca 2010
Nieświadoma
Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
Myśl.
6 czerwca 2010
Nienormalny
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni mają wstać!
Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi...
5 czerwca 2010
Pewex
- Dlaczego w Wąchocku otwarto Pewex?
- Bo sołtys centa znalazł.
- A dlaczego zamknięto?
- Bo zgubił...
- A dlaczego zabrakło grzebieni w całym Wąchocku?
- Bo przeczesują okoliczne lasy w poszukiwaniu tego centa.
Nowe konto
- Dlaczego sołtys otworzył nowe konto w banku?
- Bo stare było już puste.
4 czerwca 2010
Badanie
Marycha zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła. Ponieważ stosunkowo kochliwa była kobitka, miała trudności we wskazaniu ojca dziecka, więc na wszelki wypadek w pozwie do sądu o ustalenie ojcostwa wskazała wszystkich chłopów ze wsi, z sołtysem włącznie. Sąd nakazał więc pobranie krwi wszystkim panom. Na pierwszy ogień poszedł sołtys. Sołtys w ambulatorium, a pozostali nerwowo i z niepokojem oczekują swojej kolejki. Po chwili wychodzi wesoły i uśmiechnięty sołtys i radośnie już w drzwiach głośno krzyczy:
- Chłopy, nie bójta się!! Nie dojdą! Z palca biorą!
3 czerwca 2010
Kulejący zajączek
Idzie zajączek lasem i kuleje na jedną nogę. Spotyka go drugi zajączek i pyta:
- Co się stało?
- Myśliwy.
- Postrzelił?
- Nie, nadepnął.
2 czerwca 2010
W księgarni
Przychodzi kibic piłkarski do księgarni.
- Poproszę książkę „Polska Mistrzem Świata”.
- Fantastyka piętro wyżej.
1 czerwca 2010
Dobrze ułożona
Dziewczynka poszła z babcią do sklepu. Babcia stanęła w kolejce, a dziewczynka poszła na chwilę do parku. Po chwili wraca zadowolona mówiąc:
- Babciu, zrobiłam gwiazdę!
- Naprawdę? A nie było ci widać majtek?
- Nie, bo je zdjęłam.