Rozmawia dwóch kolesiów:
- Kurna, stary, ale wczoraj była impra u Mareczka. Wódeczka, kobitki, skręty i kot.
- Jak kot?
- No, kot Mareczka. Stary, zielsko mu daliśmy do jarania.
- I co?
- Jak co? Posiedział z nami, pośmiał się trochę...
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
31 lipca 2010
U Mareczka
Kategoria:
Na imprezie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz