- Wyrzucił koledze czapkę przez okno ze słowami: „Jak kocha, to wróci”.
- Rzucił w nauczyciela doniczką i krzyknął: „Trafiłem!”.
- Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem całą klasę.
- Nie uważa i biega na lekcjach wf-u.
- Rozmawiałam z nią i nie dała mi dojść do słowa.
- Na melodię hymnu szkolnego ułożył pieśń zagrzewającą uczniów do walki z nauczycielami.
- Przyszła do szkoły w samym swetrze.
- Na lekcji dłubie w nosie i mówi, że to jak narkotyk.
- Ukradł ze szkolnego WC sedes i przechowuje go w tornistrze.
- Nie wiesza się w szatni.
- Stwierdził nieprzygotowanie do geografii z powodu śmierci babci, z którą to babcią jechałam dziś rano tramwajem.
- Śpiewa na lekcji muzyki.
- Wyrwany do odpowiedzi mówi, że nie będzie zeznawał bez adwokata.
- W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.
- Po napisaniu kartkówki nie oddał jej, twierdząc, że zostawił ją w domu.
- Na lekcji zajęć praktyczno-technicznych umyślnie piecze ciasto bez mąki.
- Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie.
- Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie nogami.
- Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnicę.
- Bije kolegę po dzwonku.
- Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokrą głową a i suchą gąbką.
- Syn lata z gołym brzuchem po błocie.
- Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce.
- Uczeń chodzi po ścianie.
- Napastuje kolegę przy pomocy krzesła.
- Przyszedł w butach do szkoły.
- Córka eksponuje swoje ciało na lekcji religii.
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
23 sierpnia 2010
Z uczniowskiego dzienniczka cz. II
Kategoria:
Szkolne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz