Pewna dama wsiada do autobusu, gdzie natychmiast starszy pan wstaje chcąc ustąpić miejsca.
- Ach, niech pan sobie siedzi - odpowiada ona.
Troszeczkę później scena się powtarza. Starszy pan wstaje, dama odmawia. Przy trzeciej próbie starszy pan się złości:
- No, niechże pani mi wreszcie pozwoli wstać. Z powodu pani przejechałem już dwa przystanki za daleko...
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
8 stycznia 2011
Uprzejmości
Kategoria:
Dialogi komunikacyjne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz