Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza. Lekarz:
- Zaraz, zaraz! Nie wszystkie na raz.
Baba:
- Ja nie do pana. Ja do tego pod oknem.
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
8 lutego 2011
Zez
Kategoria:
Baba u lekarza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz