- Którego z moich kolegów lubisz najbardziej? - zapytałem moją żonę.
- Roberta...
- Roberta?! Jakiego Roberta? Nie znam żadnego Roberta...
- Oj nie znasz... No, nie znasz, bo za każdym razem kiedy przychodzi cię odwiedzić, ty jesteś akurat poza domem.
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
21 kwietnia 2011
Kolega
Kategoria:
Mąż i żona
20 kwietnia 2011
Zdążyć do pracy
Do ruszającego autobusu biegnie facet, krzycząc:
- Ludzie, zatrzymajcie autobus, bo się spóźnię do pracy!
- Panie kierowco! - Wołają pasażerowie. - Niech się pan zatrzyma!
Zadowolony mężczyzna wsiada i mówi z ulgą:
- No, nie spóźniłem się do pracy. Bileciki do kontroli proszę!
Kategoria:
Dialogi komunikacyjne
Subskrybuj:
Posty (Atom)