Rozmowa dwóch gostków:
- Słuchaj, jak nazywa się zupa z wielu kur?
- Nie mam pojęcia.
- Rosół, Z KUR WIELU.
- Dobre, muszę opowiedzieć swojemu szefowi.
Drugi dzień w pracy:
- Szefie, szefie jak się nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosół, ty ch*u!
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
20 lipca 2008
Zupa z kury
Kategoria:
Inteligentni inaczej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz