- Masztalski dwa razy nieszczęśliwie się ożenił – mówi Ecik do kamrata. – Za pierwszym razem żona od niego uciekła...
- A za drugim?
- Została!
Witam na moim Blogu!
Znajdziesz tutaj dużą porcję śmiechu i mam nadzieję, że dobrze przećwiczysz mięśnie brzucha ;-)
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
Zapraszam do lektury - najlepiej codziennie z rana, by dobrze nastroić się na cały dzień.
25 stycznia 2010
Nieszczęśliwie dwa razy
Kategoria:
Ślązackie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz